Kapliczki i przydrożne krzyże w miejscowości
Na zajęciach w terenie podczas pieszej wycieczki uczniowie zlokalizowali przydrożne krzyże i kapliczki w miejscowości. Zostali zapoznani z miejscami kultu religijnego oraz historiami, które towarzyszyły podczas powstawania tych miejsc. Po powrocie do szkoły na wcześniej wykonanej mapie rysunkowej miejscowości nanieśli nowo poznane obiekty. Na dole strony znajduje się galeria zdjęć, by łatwiej było odnieść się do poniższego tekstu każde zdjęcie zostało podpisane. Informacje te są widoczne po powiększeniu danego zdjęcia. A oto, czego dowiedzieli się podczas zajęć uczniowie.
Kapliczka św. Floriana – zbudowana została wkładem własnym przez Pana Stanisława Paściaka. Przedstawia świętego, który jest patronem straży pożarnej. To stosunkowo jedna z najmłodsza przydrożnych kapliczek w miejscowości, ponieważ powstała około roku 2012.
Krzyż lipowy – tak potocznie mieszkańcy nazywają krzyż stojący w cieniu drzewa lipowego. Jest on z kolei jednym z najstarszych miejsc w regionie. Pierwotnie w tym miejscu stał dębowy krzyż prawdopodobnie przez około 100 lat. Następnie uległ zniszczeniu i w jego miejsce Pan Stanisław Chruszcz i Pan Stefan Południak wybudowali betonowy krzyż. Został on wzniesiony około 50 lat temu.
Kapliczka z krzyżem w pobliżu Domu Strażaka została wybudowana przez mieszkańców, jednak pierwotnie w tym miejscu znajdował się drewniany krzyż. Na początku formowania się wsi nie było tutaj utwardzonej drogi stąd też krzyż usytuowany był w pobliżu prywatnej posesji jednego z mieszkańców wsi. Około roku 1950 został zamieniony na cementowy i przesunięty na centralną część placu obok obecnego Domu Strażaka. W późniejszym okresie mieszkańcy postanowili wybudować kapliczkę z cegły, na szczycie, której postawiono krzyż. Około 10 lat temu kapliczka został uszkodzona, po czym ponownie najbliżsi mieszkańcy wspólnymi siłami odnowili ją. W budynku OSP w Wólce Hyżneńskiej znajduje się także figurka patrona strażaków – św. Floriana. Została umieszczona na pamiątkę 50 – lecia straży w miejscowości.
Figurka Maryjna – kapliczka ta znajduje się na posesji Pana Stanisława Barana. Została wybudowana na pamiątkę chrztu Polski w tysięczną rocznicę, czyli w roku 1966. Pierwotnie w miejscu dzisiejszej kapliczki stała figurka Matki Boskiej wykonana z kamienia. Prawdopodobnie na polecenie jednego z księży została wybudowana nowa kapliczka przez Pana Pawła Nogę. Obecnie figurką Matki Bożej opiekuje się Pan Stanisław Baran, który to regularnie odnawia ją i przyozdabia w kwiaty.
Kapliczka Maryjna – kolejna kapliczka ku czci Matki Świętej usytuowana jest na posesji Pani Krystyny Ślemp. Kapliczka ta została wybudowana w 1950 roku przez Pana Antoniego Ślemp. Twórca wybudował kapliczkę za własne pieniądze. Właściciele posesji dbają o wygląd tego miejsca, ponieważ kapliczka jest pokryta ceramiką oraz zawsze jest przyozdobiona świeżymi kwiatami. Majowymi wieczorami mieszkańcy zbierają się w pobliżu tego miejsca by uczcić swoją panią wspólnym śpiewem.
Figurka Maryjna początkowo zlokalizowana była w centralnej części posesji Pani Janiny Bialic na metalowym podeście usytuowana była mała figurka Maryi. Około roku 2000 została przesunięta przez właścicieli działki nieco bliżej, wykonano kamienne podwyższenie, na którym położono nową figurkę Maryi. W trakcie świąt kościelnych często obok kapliczki powiewa flaga Maryjna, Kościelna oraz Polski.
Kapliczka św. Antoniego powstała dawno temu i trudno ustalić, kiedy dokładnie, ale prawdopodobnie była już zbudowana przed II wojną światową. Z miejscem tym związane są dwie ciekawe historie. Pierwsza z nich dotyczy rodziny, która pracowała w polu, kiedy to wojska niemieckie przechodziły tymi terenami. A były to czas, kiedy niemieckie oddziały rozstrzeliwały ludność napotkaną na swojej drodze. Wówczas gospodarz pracujący na roli skrył się w przydrożnym rowie przykrywając siebie i rodzinę badylami. Postanowił, że jeżeli uda się jemu i jego rodzinie przeżyć postawi w tym miejscu drewniany krzyż. Oddziały niemieckie przejechały, rodzina gospodarza ocalała, a w miejscu tym postawiony został krzyż. W późniejszym czasie na miejscu krzyża wybudowano kapliczkę. Z faktem tym związana jest kolejna historia. Mówi ona o jednym z mieszkańców, który pracował w Łańcucie. W wyniku wypadku został śmiertelnie poparzony i zmarł. Najbliżsi znajomi podczas przygotowań do pogrzebu znaleźli w jego ubraniu roboczym sporą ilość gotówki. Za znalezione pieniądze postanowili urządzić zmarłemu pochówek oraz wybudować w miejscu stojącego krzyża kapliczkę.
Do historii tych można podchodzić oczywiście z „przymrużeniem oka”, ponieważ nie ma na nie żadnych dowodów prócz słownych przekazów, nie mniej jednak są one prawdopodobne. Miejsce to było kilkukrotnie już odnawiane, ponieważ upływ czasu i warunki pogodowe systematycznie oddziaływają na obiekt. Między innymi miejsce to zostało odnowione przez Panią Marię Budkę oraz Panią Weronikę Mackiewicz. Kapliczką tą przez ostatnie lata opiekują się pobliscy mieszkańcy.
Przydrożny krzyż – o miejscu tym wiemy niewiele. Jak wspomina jedna z mieszkanek tej okolicy, „…gdy przeniosłam się z Grzegorzówki na Wólkę Hyżneńską krzyż ten już stał w tym miejscu…”. Dlatego należy wnioskować, że krzyż ma ponad 80 lat.
Figurka Maryi – figurka ta usytuowana jest na placu przed kościołem parafialnym, otoczona jest klombem z róż. Prawdopodobnie została ustawiona po zakończeniu ostatniej rozbudowy kościoła.